środa, 11 stycznia 2012

Sypie się z worka

Nie miałem w planach tak krótkiej notki na ten temat, ale worek reaktywacji zespołowych chyba został naruszony i wysypuje się z niego coraz to więcej informacji, więc jak tu nie zareagować? Mam wrażenie, że wzrost tego typu powrotów zaczął się kilka lat temu, ale zaczynają dochodzić do mnie wiadomości o takich zespołach, które były dla mnie ważne pod wieloma względami. Portraits of Past, From Ases Rise, Wasted to tylko kilka z wcześniejszych reaktywacji. Do tej listy ostatnio dochodzą 3 zespoły, o których zapowiedzi w styczniu zwaliły mnie z nóg: odłożona już na łamy kart historii Guernica Y Luno, wygrzebane z odmętów Refused i zaskakujące, mając na uwadze jeszcze świeże deklaracje członków zespołu o tym, że na coś takiego się nie pokuszą, At The Drive-In.
Zawsze podchodzę nieufnie do tego typu powrotów. Tak też, jest i tym razem. Motywy pewnie każdy z nich ma inne i nad każdym można się pochylić, zastanowić się nad autentycznością (w mojej opinii jednak kluczową w tego typu powrotach) i podyskutować. Jednak serce moje przyspiesza gdy słyszę te nazwy wracające niczym duchy z przeszłości i chcę się przekonać na własnej skórze jak to wygląda.
Na temat Guerniki Y Luno będzie można to zrobić już dość szybko.
20 stycznia
godzina 18:00
MCK Słupsk
Guernica Y Luno + Aggressor

Więcej informacji na forum hard-core.pl

Jak deklarują członkowie zespołu powrót jest zdecydowanie jednorazowy, stworzony tylko po to by zebrać pieniądze na chorą córeczkę osoby z GYL. Czas pewnie pokaże jak to będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz