sobota, 8 grudnia 2012

kilka prostych dźwięków to nasz sprzeciw

Nigdy nie byłem mocny, jeśli chodzi o hiphop. Nawet jeśli chodzi o ten tworzony przez punków. Hiphop przez punków? Zdziwenie? Jest kilka takich osób, które gdzieś tam na fascynacji hc/punk zbudowały sobie fundament do operowania słowem i podkładami. Ciekawie jest obserwować takie projekty, jak szukają swojego miejsca, nabierają pewności, powietrza w płuca.
Warto sprawdzić na przykład Paranoid Android, 5000, czy AJKS. HH na punkowych resorach.
Sprawdzam takie projekty bardziej z kronikarskiego obowiązku, bo na hiphop nigdy nie miałem specjalnego parcia. Jednak co jakiś czas scena hh i punk się przenika, przybliża. Tak jest także z nowym znaleziskiem. NEI 269. Projekt opisywany jako spoken word / rap. Fajnie tutaj bujają podkłady. Perkusja co prawda jest komputerowa i to słychać, ale już gitarki czy inne instrumenty są żywe. A przyjmniej moje ignoranckie ucho tak sądzi.
Przede wszystkim jednak teksty. To co w sumie zawsze wydawało mi się bardzo mocnym elementem, który można wykorzystać w hiphopie. To też, mam wrażenie, jest największy magnes dla punków chwytających się rymowania.
"Dedykacja" mnie zachwyca. Właśnie pod tym kątem. Jest tam kilka takich urywków, które wchodzą w głowę i zostają na dłużej. Poza tym ma klimat taki, który znajduję w kilku zespołach emocore. Te gitary, odrobinę nieczyste i poruszające - fajna sprawa.
Rzućcie okiem, a przede wszystkim uchem oczywiście. :)



możemy zbudować własną konstrukcję,
siłą wzajemnego zaufania i wspólnej pracy,
to może być najlepszy czas
na zmianę!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz