piątek, 16 listopada 2012

Kuria w weekend

Powinienem się pakować. Ogarniać plecak, naszykować ciuchy na jutrzejszy wyjazd. Na razie jednak starczyło mi pary tylko na sprzątanie elektronicznych sprzętów. Tak czy inaczej, jutro poranna pobudka, dzień w pracy, a popołudniu kierunek Lublin. Tektura. To cel na weekend. Po inspiracje. To powód numer jeden. Po wiedzę. To dwa.
Co z inspiracjami będzie? W końcu powstanie stowarzyszenie. Miejmy nadzieję. To już jest ten moment by pójść z tym dalej, albo machnąć ręką.
Co będzie z wiedzą? Też jest na to plan. :) Ale o tym na razie cichosza.
Lublin ma i miał wiele zespołów wartych uwagi. Silence, Panacea, Knife In The Leg, Gas Chamber Melodies, In Vitro... Dla niektórych ta lista nie mogłaby obyć się bez Antichrist i Amen. Zresztą można byłoby dłużej i dłużej...
Words Mean Nothing. Ten blog nie może obyć się bez tej kapeli. Bardzo fajna muzyka. Screamo takie jakim być powinno. :)
Poza tym z WMN powiązany personalnie był label Basement Works. Pisałem o tym wydawnictwie już kiedyś. To dalej jest inspirujące!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz